Sama się sobie dziwię, dlaczego tak bardzo lubię ten utwór. Pierwszy raz usłyszałam go oglądając "Got to dance Germany", a to tej piosenki świetnie zatańczyli Chris i Felice. Stromae śpiewa po francusku w niespotykany, zupełnie inny sposób. Tak trochę marudząc, jakby mu się nie chciało, ale sprawia to, że uwielbiam go słuchać. "Tous Les Memes" czyli " Wszyscy tacy sami". Mowa tu o mężczyznach, a Stromae w poniższym klipie gra w połowie kobietę, w połowie mężczyznę, a zależy to od profilu, w którym się ustawi.
wtorek, 30 września 2014
# 26 Stromae
Sama się sobie dziwię, dlaczego tak bardzo lubię ten utwór. Pierwszy raz usłyszałam go oglądając "Got to dance Germany", a to tej piosenki świetnie zatańczyli Chris i Felice. Stromae śpiewa po francusku w niespotykany, zupełnie inny sposób. Tak trochę marudząc, jakby mu się nie chciało, ale sprawia to, że uwielbiam go słuchać. "Tous Les Memes" czyli " Wszyscy tacy sami". Mowa tu o mężczyznach, a Stromae w poniższym klipie gra w połowie kobietę, w połowie mężczyznę, a zależy to od profilu, w którym się ustawi.
wtorek, 23 września 2014
# 25 Przystojni Muzycy
Wpadłam na pomysł, że czas na nieco lżejszy post skierowany głównie do kobiet, bo oto złota trzynastka naprawdę przystojnych mężczyzn zajmujących się muzyką. Oczywiście jest to moja subiektywna lista, stworzona "na szybko" na zasadzie "kto pierwszy przychodzi mi do głowy" i pewnie pominęłam niektórych przystojniaków. Ale zawsze można zrobić kolejny post, z kolejnymi interesującymi panami.
1. Steve Forrest - perkusista w zespole "Placebo". Co tu dużo pisać, wystarczy na niego spojrzeć.
2. Jared Leto - wokalista i gitarzysta zespołu "30 seconds to Mars". Byłam na koncercie grupy w 2011 roku - na żywo wygląda równie dobrze.
4. Kurt Cobain - wokalista, gitarzysta, kompozytor i autor tekstów w zespole "Nirvana". Zmarł w 1994 roku, ale zdjęcia z okresu jego młodości pokazują, jak przystojnym mężczyzną był. Mnie zawsze urzekał, dlatego znalazł się na tej liście.
5. Justin Timberlake - darzyłam go ogromną miłością w gimnazjum. Uwielbiałam zarówno jego wygląd jak i piosenki. Dziś utwory Justina nie znajdują się już na mojej playliście, ale sentyment do tego pana został.
9. Jesse Rutherford - wokalista zespołu "The Neighborhood". Trochę zbuntowany, niegrzeczny, zdemoralizowany, ale gdy śpiewa:
"Cause it's too cold for you here and now, So let me hold both your hands in the holes of my sweater" ("Bo jest zbyt zimno dla ciebie tu i teraz, więc pozwól mi potrzymać obie twoje ręce w dziurach mojego swetra")
wydaje się być kochanym, wrażliwym chłopakiem.
1. Steve Forrest - perkusista w zespole "Placebo". Co tu dużo pisać, wystarczy na niego spojrzeć.
2. Jared Leto - wokalista i gitarzysta zespołu "30 seconds to Mars". Byłam na koncercie grupy w 2011 roku - na żywo wygląda równie dobrze.
3. Radzimir Dębski - kompozytor, zaopatruje polskie seriale, np."Tancerze" czy "Ranczo", w cudowną muzykę. Kojarzony przede wszystkim z wygranej w konkursie organizowanym przez samą Byonce, na remix jej utworu "End of Time", który znalazł się na płycie artystki.
4. Kurt Cobain - wokalista, gitarzysta, kompozytor i autor tekstów w zespole "Nirvana". Zmarł w 1994 roku, ale zdjęcia z okresu jego młodości pokazują, jak przystojnym mężczyzną był. Mnie zawsze urzekał, dlatego znalazł się na tej liście.
5. Justin Timberlake - darzyłam go ogromną miłością w gimnazjum. Uwielbiałam zarówno jego wygląd jak i piosenki. Dziś utwory Justina nie znajdują się już na mojej playliście, ale sentyment do tego pana został.
6. Adam Levine - znany przede wszystkim z występów w zespole "Maron 5". Zawsze wyglądał mi na wielkiego kobieciarza, ale faktem jest, że jest to naprawdę męski i urokliwy muzyk, a tatuaże dodają mu charakteru.
7. Grzegorz Stańczyk - gitarzysta zespołu "Mama Selita". Dobra, poniosło mnie, ale mam do niego wielką słabość. Jestem nim totalnie zachwycona, uwielbiam patrzeć jak gra. Moi znajomi przez to tylko śmieją się ze mnie. A muszę się pochwalić, że po jednym z ich koncertów w Alibi we Wrocławiu udało mi się z Grześkiem porozmawiać.
Jakie głupoty, ten post staje się zdecydowanie zbyt luźny.
8. Bruno Mars - niby nie w moim typie zarówno jeśli chodzi o muzykę jak i wygląd, ale Bruno ma w sobie to coś, co bardzo mnie w nim urzeka. Aż mam ochotę się do niego przytulić.
"Cause it's too cold for you here and now, So let me hold both your hands in the holes of my sweater" ("Bo jest zbyt zimno dla ciebie tu i teraz, więc pozwól mi potrzymać obie twoje ręce w dziurach mojego swetra")
wydaje się być kochanym, wrażliwym chłopakiem.
10. Tom Odell - to młody, bardzo wrażliwy i romantyczny brytyjski muzyk. Tak przynajmniej sobie go wyobrażam, słuchając jego muzyki. Chciałabym się z nim zakumplować.
11. Sebastian Pringle - wokalista i muzyk zespołu "Crystal Fighters". To taki urodzony hipis. Długie włosy, broda, luźne, często kolorowe ubrania. Zazdroszczę mu tej naturalności, tego wiatru we włosach, słońca na twarzy i tej wolności, bo wydaję się być beztroskim, wolnym człowiekiem, żyjącym w zgodzie z naturą, pełen miłości. Idealny towarzysz na Woodstock.
12. Kristian Matsson - muzykujący pod pseudonimem The Tallest Man On Earth. Zawsze myślalam, że jego nazwa jest przewrotna i Kristian jest niskiego wzrostu. Sprawdziłam to, okazało się, że ma 170 cm, czyli nie jest taki niski. Niski czy wysoki, na pewno bardzo przystojny.
13. Tomasz Organek - polski muzyk, kiedyś związany mocno z zespołem "SOFA". Już raz pojawił się tu na blogu. Jest ujmujący, pewnie, jak większość dzisiejszych panów, dzięki swoim włosom, ale pewnie nie tylko. Nie musimy daleko szukać, muzycy polscy to sami przystojniacy.
Tylu pięknych Panów, aż trudno było mi się skupić i napisać coś sensownego. Tak że przepraszam za głupoty, nie jestem do końca poważną osobą. Tak przeglądam ostatni raz powyższe zdjęcia i zauważyłam, że mam ogromnego bzika na punkcie rozczochranych blondasków. Zawsze podobali mi się faceci z takimi włosami, ale ostatnimi czasy to prawdziwe apogeum.
A według Was, którzy muzycy są naprawdę przystojni? Ciekawa jestem czy Wasze propozycję chodź trochę pokrywają się z moimi.
niedziela, 21 września 2014
# 24 OK Go
Uwielbiam OK Go za ich kreatywność, zabawę, pomysł, poczucie humoru, które widać w każdym ich klipie. Chłopaki niesamowicie bawią się kolorami, konstruują, a przy tym muzycznie są na wysokim poziomie. Każdy ich klip to ogromna radość dla oka i ja OK Go przede wszystkim oglądam, a nie słucham. Muzyka jest dopełnieniem ich sztuki.
Pokaże Wam kilka moich ulubionych klipów.
Dzięki temu filmikowi poznałam i od razu pokochałam chłopaków.
Oj, chciałabym co rano jeść takie tosty. Świetna, chlebowa kreskówka.
Chyba tylko instrumenty OK Go potrafią zajmować tak wielką przestrzeń. Uwielbiam dźwięk szklanych słoików.
I na koniec glizdy, chodź niektórym przypominają pełzające prezerwatywy. Chłopaki z prostych rzeczy robią prawdziwe arcydzieło.
sobota, 20 września 2014
# 23 Marcelina
czwartek, 18 września 2014
# 22 Jack White
Jestem totalnie zauroczona najnowszą propozycją Jack'a White'a. Co prawda, nie podoba mi się jego nowa fryzura, która widać w klipie. Zdecydowanie wolę rozczochraną czuprynę, z którą zawsze będzie mi się kojarzył od czasu, gdy usłyszałam i zobaczyłam go po raz pierwszy, jeszcze w zespole The White Stripes. A to dzięki znajomym, którzy zagrali i zaśpiewali "Seven Nation Army" na Konkursie Piosenki Obcojęzycznej w liceum. Ale to tylko włosy, odrosną :)
niedziela, 14 września 2014
# 21 Styx
Tata zaraził mnie wielką miłością do audycji Tomka Beksińskiego. Był zachwycony, gdy udało mi się zdobyć archiwalne nagrania audycji tego wspaniałego dziennikarza muzycznego "Trójki". Beksiński prezentował niesamowitą muzykę, a jednocześnie ukazywał polskie tłumaczenia angielskich utworów. Muzyka grupy "Styx" zagościła w jednej z jego audycji. A poniżej dwa świetne ich utwory:
piątek, 12 września 2014
# 20 Massive Attack
Ależ wielka szkoda, że ten niezwykle inteligentny serial już się skończył.
środa, 10 września 2014
#19 Sam Smith/ Brad Kavanagh
O Sam'ie zrobiło się ostatnio głośno. Mówi się nawet, że to jeden z najciekawszych głosów na brytyjskiej scenie muzycznej od paru lat. Ja jednak dziś chciałabym pokazać Wam niesamowity cover jego, pewnie wam znanej, piosenki "I'm not the only one" i jednocześnie przedstawić Wam młodego, zdolnego Brada.
wtorek, 9 września 2014
#18 John Frusciante
(Uwielbiam to zdjęcie John'a, od czasu, gdy w liceum moja koleżanka narysowała świetną kopię tego portretu)
John, kojarzony przede wszystkim z Red Hot Chili Peppers, z którymi tworzył. I stworzył pięć albumów. Jaki wielkie było moje zaskoczenie i przeogromna radość,gdy dowiedziałam się, że nowa współlokatorka, z którą zamieszkam już za trzy tygodnie uwielbia piosenkę "Central". Oby wspólne mieszkanie oznaczało wspólne słuchanie, bo jej gust muzyczny zapowiada się dobrze.
poniedziałek, 1 września 2014
#17 The Dumplings
Niesamowite, że Justyna i Kuba są młodsi ode mnie, a za sprawą The Dumplings tworzą niesamowitą, niebanalną muzykę. Oglądałam odcinek programu Łukasza Jakóbiaka - 20m2 Łukasza - gdzie duet ten pokazał się światu po raz pierwszy. Jak ja zazdroszczę tak diabelnie zdolnym, młodym ludziom, ah! Trzymam kciuki za dalszy rozwój.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)



















