sobota, 13 grudnia 2014

# 44 U2




14 października premierę miał najnowszy krążek U2 "Songs of Innocence" ( miesiąc wcześniej dostępny na iTunes). Przyznam się szczerze, że nie przesłuchałam jeszcze wszystkich utworów, ale słyszałam, że to najbardziej osobisty album w karierze zespołu, więc czym prędzej muszę to nadrobić. A miłością do U2 pałam praktycznie od zawsze, mój tata uwielbia ich muzykę i od dzieciństwa męczył mnie ich utworami, a ja wtedy tak bardzo ich nie doceniałam. Pamiętam jak razem, całą rodziną, byliśmy na wyświetlanym w kinie w 3D jednym z ich koncertów. To było coś i wtedy pierwszy raz tak naprawdę polubiłam ich twórczość. Może za sprawą tego, że Bono wyciągał rękę wprost do mnie (wszystko za sprawą 3D - jestem dość staroświecka, nie przekonują mnie nowe technologie, ale to robiło wrażenie). Mam dla was do posłuchania akustyczną wersje jednej z piosenek znajdujących się na płycie. Dla mnie czyste piękno, więc zapraszam.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz